Tresura żółwia

Cześć, zaczynamy tresurę żółwia, od czego wgl. zacząć. Zadaniem na ten tydzień jest nawiązanie z naszym żółwikiem więzi opartej na zaufaniu.

 Jeśli żółw nam nie ufa, chowa się gdy nas widzi to tresura nie będzie miała po prostu sensu. Ważnym jest to aby nasz pupil był przyzwyczajony do widoku człowieka w całości, nie tylko ręki dającej jedzenie. Powinien widzieć ludzi chodzących wkoło niego, by po pewnym czasie stwierdzić, że nic mu nie grozi.

Jak sprawdzić że nasz żółw, ufa nam w 100% ?
To bardzo proste, trzeba spróbować dotknąć go w nos, jeśli się nie uda, to próbujemy drugiej opcji.
Próbujemy zrobić sobie selfie z naszym przyjacielem, ja załączam poniżej parę moich fotek😁.






Jeśli obie opcje zawiodły, musimy oswajać żółwika do skutku, kładziemy go na środku pokoju i nie zwracamy na niego uwagi. Żółwik pójdzie ( jeśli zbierze sie na odwagę 🙂 ) w miejsce gdzie będzie się czuł bezpiecznie, zapewne w ciemny kąt, pod szafę czy pod łóżko. Jeśli zrobi to jest połowa sukcesu, wie że nic mu nie zrobisz, ale jeszcze nie do końca ci ufa.
Połóż go jeszcze raz na środku pokoju i powtórz ćwiczenie i tak dotąd jak zda test na zaufanie ( dotkniesz go w nosek )

CIEKAWOSTKA 
Gdy żółwik czuje się bezpieczny, ma wyprostowany ogon, jeśli jest przeciwnie ( chowa ogon pod pancerz) oznacza to, że jest niepewny swojego otoczenia.

To tyle na dzisiaj, o tresurze wspomnę za tydzień.
Do usłyszenia, a raczej do napisania 😁😁😁

2 komentarze: